Jak sprawdzić jakość powietrza w domu?
Jakość otaczającego nas powietrza ma duże znaczenie dla zdrowia. To właśnie dlatego poświęcamy tak wiele uwagi smogowi, a zimą uczestniczymy w kampaniach uświadamiających, że nie wszystko, co pali się w piecu, nadaje się do tego. Jakość powietrza w naszym domu nie jest przy tym wcale mniej istotna niż jakość tego, które znajduje się na zewnątrz. Cząsteczki smogu są przecież tak małe, że bez trudu są w stanie przedostać się do środka. Szczególnie niebezpieczny wydaje się w tym kontekście sezon grzewczy. Badania potwierdzają, że powietrze w domu może być w tym czasie nawet bardziej zanieczyszczone niż to, z którym mamy do czynienia na zewnątrz. Jak sprawdzać jego jakość i kiedy zdecydować się na bardziej zdecydowaną interwencję?
Proste sygnały, których nie wolno ignorować
Często nie trzeba przeprowadzać żadnych skomplikowanych testów, aby zorientować się, że jakość powietrza w naszym domu pozostawia wiele do życzenia. Pierwszym sygnałem świadczącym o tym, że nie jest ono przesadnie czyste, może być jego ostry, chemiczny zapach. Z pewnością nie jest też dobrze, gdy będąc w domu przy zamkniętych oknach czujemy zapach palonego drewna i węgla. Także zachowanie domowników może powiedzieć nam wiele na temat warunków atmosferycznych panujących w domu. Problemy ze swobodnym oddychaniem obserwowane zarówno u dzieci, jak i u najstarszych domowników mogą stanowić dowód na to, że jakość powietrza pozostawia wiele do życzenia. Jeśli w domu mieszka alergik, pogorszenie się jakości powietrza z pewnością przyczyni się do tego, że dojdzie do zintensyfikowania charakterystycznych dla niego dolegliwości.
Jeśli chcemy zmierzyć jakość powietrza w bardziej namacalny sposób, a jednocześnie nie chcemy wydawać dużych pieniędzy, możemy przeprowadzić test płatka kosmetycznego. Potrzebny będzie nam do tego stosunkowo duży wacik kosmetyczny oraz odkurzacz. Wacik należy przyczepić do rury, potem zaś można już włączyć sprzęt na kilka minut. Jeśli w powietrzu są zanieczyszczenia, z pewnością ich ślady znajdą się na waciku. Oczywiście, przy ocenie wyników takiego testu nie należy przesadnie panikować. Ilość powietrza zasysana przez odkurzacz przez kilka minut jest równoważna z tą, z jaką mamy do czynienia u człowieka w ciągu dwóch lub trzech dni.
Profesjonalny monitoring jakości powietrza
Jeśli jednak zależy nam na precyzyjnych informacjach dotyczących tego, jaka jest jakość powietrza w domu, powinniśmy pamiętać, że istnieje przynajmniej kilka urządzeń, które mogą pomóc nam w rozwianiu ewentualnych wątpliwości. Tu na szczególną uwagę zasługuje mobilny czujnik smogu – urządzenie mierzące nie tylko ilość, ale również rodzaj zawieszonych w powietrzu pyłów. Innym ciekawym rozwiązaniem wydaje się domowy miernik jakości powietrza. W tym przypadku mamy do czynienia z rozwiązaniem stacjonarnym. Nie poda nam informacji na temat skali zagrożenia poza domem, czujniki zamontowane w nim będą jednak reagować na pogorszenie jakości powietrza w domu. Rozwiązaniem nieco bardziej zaawansowanym jest pyłomierz laserowy o kompaktowych rozmiarach.