Jak szybko rozchodzić buty – jak rozchodzić nowe buty

Nowe buty to zawsze wielka radość, bo po prostu wszyscy lubimy takie zakupy i jeśli zdecydowaliśmy się na buty sportowe, możemy od razu się nimi cieszyć w stu procentach. Jeśli jednak nasze buty są sztywniejsze, mają bardziej elegancki i wyjściowy charakter, istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że będziemy zmuszeni do ich rozchodzenia, czyli do zmuszenia ich, by lepiej dopasowały się do naszej stopy. Buty produkowane są masowo i nie ma możliwości, by były dopasowane idealnie do naszej stopy, jeśli nie korzystamy z usług prywatnego szewca, ale nie oznacza to, że but zawsze będzie dla nas nieodpowiedni. Odpowiednie techniki sprawią, że będziemy się czuli jak na chmurce.

Zmiękczanie buta skórzanego

Jeśli nasze buty są wykonane z naturalnej skóry i nie mają za dużo innych elementów czy wstawek, nasze zadanie będzie stosunkowo łatwe. Należy się jedynie upewnić, że nasze buty są naprawdę wykonane z prawdziwej, a nie ekologicznej skóry, dla której wszelkie rozciąganie jest czynnością potencjalnie morderczą.

Do uzyskania odpowiedniego efektu będziemy potrzebowali kilku godzin. W tym czasie trzeba po prostu chodzić w założonych butach. Koniecznie po domu, ponieważ nie mogą być wystawione na działanie żadnego pyłu i piasku. Przed ich założeniem musimy bowiem dokładnie nasmarować je od zewnątrz kremem nawilżającym, najlepiej kremem Nivea lub jakimś jego odpowiednikiem. Jeśli czujemy, że buty są naprawdę ciasne, możemy na ten czas nałożyć grubą skarpetę, ale zwykle jest to niepotrzebne.

Sposób z mokrymi skarpetkami

Jeśli but nie posiada żadnego wyścielenia wewnątrz, które byłoby niezadowolone z kontaktu z większą ilością wilgoci, możemy wykorzystać bardzo proste rozwiązanie z mokrymi skarpetkami.

Na stopy zakładamy 2-3 pary skarpetek, które następnie moczymy w ciepłej, ale nie za gorącej wodzie. Zakładamy buty i chodzimy w nich tak długo, aż rozciągną się do pożądanego rozmiaru. Ważne jest, by mokra stopa w bucie się nie ruszała, bo jeśli będzie luz, to po pierwsze, nie rozciągamy buta, a po drugie, możemy go poważnie uszkodzić.

Na zakończenie tej metody warto jest dobrze wysuszyć buty, najlepiej z udziałem ryżu lub hydrofilowych kulek silikonowych. Należy jedynie pamiętać, by nie suszyć butów wysoką temperaturą, co może być dla buta niebezpieczne i zwykle skutkuje jego skurczeniem się.

Zamrożone woreczki z wodą

Bardzo ciekawym, chociaż odrobinę ryzykownym sposobem na rozchodzenie buta bez tracenia czasu na faktyczne chodzenie w nich w kółko po domu jest zastosowanie woreczków z wodą. Sposób polega na tym, że do wypełniających szczelnie wnętrze buta woreczków nalewa się wodę, po czym wkłada się je do zamrażalnika na całą noc. Zamarzająca woda z ogromną siłą rozpycha buty, ale robi to w stosunkowo niewielkim zakresie, dzięki czemu jest to w miarę bezpieczna metoda. Nie jest ona jednak wolna od ryzyka, ponieważ woreczek w czasie zamarzania może pęknąć, a rozlana woda, zamarzając byle jak, uszkodzi but. Wilgoć pozostawiona na bucie i w okolicach przy wkładaniu do lodówki też może spowodować problemy. Czasami też but może się rozciągnąć za mocno lub w sposób nie do końca przewidywalny.

Sposób z gazetami

Najstarszy i najczęściej wykorzystywany sposób na rozciąganie butów jest zarazem najbezpieczniejszy. Polega on po prostu na wypchaniu butów gazetami lub innym cienkim, mocno poskręcanym papierem, który w naturalny sposób będzie się chciał rozłożyć. Ta niewielka siła działająca na buty od wewnątrz sprawia, że powiększa się on nieznacznie.

Zaletą metody jest jej bezpieczeństwo i czystość. Nie trzeba stosować żadnych dziwnych rozwiązań. Wadą jest czas, bo czasami potrzeba nawet kilku dni takich zabiegów, które co prawda dzieją się samoczynnie i bez naszej pomocy, ale nie jest to rozwiązanie „na wczoraj”. Co więcej, za dużych efektów w ten sposób się nie osiągnie.

Leave a Comment